Żyło sobie dwóch myśliwych. Jeden do domu przychodził zawsze z pustymi rękami, drugi natomiast codziennie upolował sarnę, wilka czy jakiegoś innego zwierza. Pierwszy myśliwy nie wytrzymał w końcu i zapytał drugiego
- Jak ty to robisz, że zawsze jesteś w stanie coś upolować?
- To proste. Najpierw znajduję jakąś norę, podchodzę do niej, wołam uu uu! Odpowiada mi uu uu! Potem wkładam do nory lufę i strzelam - zawsze coś upoluję.
Drugi myśliwy nie bardzo chciał wierzyć, ale poszedł do lasu, odnalazł norę królika, zawołał uu uu! odpowiedziało mu uu uu! strzelił, potem rozkopał norę i miał królika!! Zadowolony zaczął polować w ten sposób - najpierw na małe zwierzęta (króliki, lisy), potem wpadł na to, że jaskinia niedźwiedzia to też taka wielka nora i udało mu się i jego upolować. W końcu, gdzieś pośrodku lasu znalazł wieeelką norę, większą nawet od tej niedźwiedziej. Podchodzi więc do niej, woła uu uu! odpowiedziało mu uu uu!, strzelił i... przejechał go pociąg...
     72
Nauczycielka do Jasia:
- Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?
- Nie wiem, ja już spałem!
     69
Chłopak mówi do dziewczyny:
- Jak już jesteśmy jakiś czas razem to może byś mi powiedziała z iloma facetami spałaś.
- Dobrze. Z pięcioma.
- Aha, to ja jestem szósty.
- Nie, trzeci.
     45
Na lekcji biologii nauczycielka mówi:
- Pamiętajcie dzieci, że nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego mogą się przenosić różne groźne zarazki. A może ktoś z was ma na to przykład?
Zgłasza się Jasiu:
- Ja mam, proszę pani. Moja ciocia całowała raz kotka.
- I co?
- No i zdechł.
     86
Co to jest:
Teściowa i żona w samochodzie???
- Zestaw głośno mówiący.
     63
Żona do męża:
- Mosze, pamiętaj, żebyś po mojej śmierci zaraz się znów ożenił!
Małżonek uspokaja:
- Salcie, ty się nic nie martw. Ty zrób swoje, a o resztę już ja się zatroszczę.
     41