10 analogii między kobietami i modemami:
1. próby połączenia zabierają całą wieczność
2. po pomyślnym nawiązaniu połączenia, nigdy nie wiadomo, kiedy połączenie zostanie niespodziewanie zerwane
3. nigdy nie ma pewności, czy kolejna próba połączenia skończy się pomyślnie
4. liczba parametrów potrzebnych do uruchomienia różnych modeli wprawia w zakłopotanie nawet najbardziej wytrawnych znawców tematu
5. każdy model ma zestaw reguł i parametrów koniecznych do nawiązania połączenia
6. standardy użytkowania zmieniają się bardzo często
7. prędkość komunikacji również
8. zawsze są bardziej zainteresowane komunikacją z kimś takim jak one same
9. kiedy już zaczną ze sobą gadać, trwa to w nieskończoność
10. wydanie bezpośredniego polecenia nigdy nie skutkuje
1. próby połączenia zabierają całą wieczność
2. po pomyślnym nawiązaniu połączenia, nigdy nie wiadomo, kiedy połączenie zostanie niespodziewanie zerwane
3. nigdy nie ma pewności, czy kolejna próba połączenia skończy się pomyślnie
4. liczba parametrów potrzebnych do uruchomienia różnych modeli wprawia w zakłopotanie nawet najbardziej wytrawnych znawców tematu
5. każdy model ma zestaw reguł i parametrów koniecznych do nawiązania połączenia
6. standardy użytkowania zmieniają się bardzo często
7. prędkość komunikacji również
8. zawsze są bardziej zainteresowane komunikacją z kimś takim jak one same
9. kiedy już zaczną ze sobą gadać, trwa to w nieskończoność
10. wydanie bezpośredniego polecenia nigdy nie skutkuje
- Dlaczego jeszcze nie wyszłaś za mąż, nikt cię nie prosił?
- Prosili i to nie raz!
- A kto?
- Mama z tatą.
- Prosili i to nie raz!
- A kto?
- Mama z tatą.
Rodzina jaskiniowców przyjechała na wypoczynek w góry. Wchodzą do luksusowego hotelu "Jaskiniowy raj" i pytają recepcjonistkę:
- Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont?
Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi:
- Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!
- Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont?
Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi:
- Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!
Sahara. 50 stopni C. Przez piaskowe wydmy pełzną dwie ledwo żywe jaszczurki. Mimo upału jedna z nich ciągnie za pasek wielką strzelbę, a druga plecak. Dochodzą do oazy, w środku której stoi stara, kamienna studnia z przybitą drewnianą tabliczką z napisem "czarodziejskie źródełko". Jaszczurki wpatrują się przez chwilę w arabski tekst:
- Napluję do środka - mówi ta ze strzelbą.
- Ku*wa, Józek - złości się druga - nie wystarczy ci, że rano nasrałeś do lampy Alladyna?
- Napluję do środka - mówi ta ze strzelbą.
- Ku*wa, Józek - złości się druga - nie wystarczy ci, że rano nasrałeś do lampy Alladyna?
- Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej klasie? - pyta ojciec.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.