- Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej klasie? - pyta ojciec.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
- A co to jest leniwy?
- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się przygląda, jak inni pracują.
- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada spokojnie Jaś.
Złapał głodny programista złotą rybę (jakiegoś zmutowanego śledzia), no i jak zawsze trzy życzenia:
"Po pierwsze, chcę pokoju na całym świecie"
Biedna ryba na to:
- Sorrki, za trudne, inne poproszę.
- No to niech Windows 95 się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie.
"Po pierwsze, chcę pokoju na całym świecie"
Biedna ryba na to:
- Sorrki, za trudne, inne poproszę.
- No to niech Windows 95 się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie.
Przestępstwa dokonano w nocy z piętnastego na szesnastego lipca.
- Przepraszam, ale nie dosłyszałem, w nocy z piętnastego na którego?
- Przepraszam, ale nie dosłyszałem, w nocy z piętnastego na którego?
Nauczycielka do Jasia na lekcji fizyki:
- Powiedz coś o napięciu.
- Na pięciu napadło dziesięciu.
- Powiedz coś o napięciu.
- Na pięciu napadło dziesięciu.
W przedszkolu rozmowa z Jasiem o pomaganiu rodzicom.
- Ale ja pomagam rodzicom! Dużo!
- Tak? A w czym?
- W wydawaniu pieniędzy.
- Ale ja pomagam rodzicom! Dużo!
- Tak? A w czym?
- W wydawaniu pieniędzy.