W szkole:
- Jasiu, dlaczego na wywiadówkę przyszła Twoja babcia?
- Szczerze?
- Szczerze.
- Bo jest głucha.
     55
Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:
- Co tu robicie?
- Łowię pstrągi.
- Przecież nie macie wędki.
- Pstrągi łowi się na lusterko.
- W jaki sposób?
- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją gaździe. On tłumaczy...
- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
     44
Wchodzi do domu mąż o trzeciej nad ranem, a tu stoi w przedpokoju żona i zaczyna:
- No wiesz, pijany i o trzeciej nad ranem wracasz do domu...
On jej przerywa i mówi:
- A kto powiedział o wracaniu?, po gitarę przyszedłem.
     57
Na zajęciach z balistyki major oblicza wartość sinusa kata nachylenia działa, otrzymując 2.5. Zaintrygowany szeregowy protestuje - major po krótkim namyśle odpowiada:
- Sinus kata w warunkach bojowych osiąga wyższe wartości!
     37
Z zeszytów szkolnych:
- Homo habilis był wyprostowany, czyli małpolud.
- Dziewięćsił i szarlotka są objęte ścisłą ochroną.
- Zaleta pobytu Robinsona na wyspie: poznał tajniki kuchni kanibali.
- Gospodyni doiła krowę i ryczała wniebogłosy.
- Chopin wszystko co widział przerabiał na muzykę.
- Egipcjanie balsamowali ludzi, żeby się człowiek nie rozchorował w trumnie.
- I wtedy Jagienka wybiegła z domu i ruszyła z kopyta za Zbyszkiem.
- Hemingway napisał między innymi nowelę "Stary człowiek nie może".
- Po ogłoszeniu 10 przykazań Mojżesz uznał je za nieżyciowe i rzucił w przepaść.
     68
Z zeszytów szkolnych:
- Beethoven był głuchy, ale przynajmniej widział co komponował.
- Linijka, kątomierz i cyrkiel to narządy matematyczne.
- Jan Christian Andersen nie miał rodziców, urodził się u obcych ludzi.
- Jak ryba szybko je, to jej się uszy trzęsą.
- Gdyby stopniały lodowce, to Wielka Brytania byłaby cała zalana, a Polska chyba też, ale kilka dni później.
- Gerwazy wyciągnął szablę i strzelił.
- Drożdże rozmnażają się przez pępkowanie.
- Dyrektorem filharmonii jest facet, który nie odróżnia klucza wiolinowego od klucza do wychodka.
- Franciszek Józef oprócz kobiet klepał również konie, podczas gdy inni klepali biedę.
- Dwa przeciwległe punkty na globie nazywamy biegunkami.
     67