Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki: "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej."
     59
Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony:
- Jak do mnie, to powiedz że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu...
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.
     84
Przychodzi baba do lekarza...
- Panie doktorze, po tej kuracji hormonalnej dzieje się ze mną co niedobrego.
- Cóż takiego?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- No to nie ma się pani czym martwić, po zakończeniu kuracji te włosy powypadają.
- Ach, to kamień spadł mi z serca.
- A tak właściwie to gdzie pani te włosy wyrastają?
- Na jądrach, panie doktorze.
     58
Z zeszytów szkolnych:
- Homo habilis był wyprostowany, czyli małpolud.
- Dziewięćsił i szarlotka są objęte ścisłą ochroną.
- Zaleta pobytu Robinsona na wyspie: poznał tajniki kuchni kanibali.
- Gospodyni doiła krowę i ryczała wniebogłosy.
- Chopin wszystko co widział przerabiał na muzykę.
- Egipcjanie balsamowali ludzi, żeby się człowiek nie rozchorował w trumnie.
- I wtedy Jagienka wybiegła z domu i ruszyła z kopyta za Zbyszkiem.
- Hemingway napisał między innymi nowelę "Stary człowiek nie może".
- Po ogłoszeniu 10 przykazań Mojżesz uznał je za nieżyciowe i rzucił w przepaść.
     71
- Co ma iloraz inteligencji równy 7?
- Czternaście blondynek.
     68
Wiosna.
Ach, zakochałby się człowiek!
Tylko żona nie pozwala.
     1