Dwie blondynki jeżdżą na rowerach. Nagle jedna staje i zaczyna spuszczać powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta druga.
- Spuszczam powietrze z kół, bo mam za wysoko siodełko.
Nagle druga, mocno zdenerwowana, zaczyna odkręcać kierownicę i zamienia z siodełkiem.
- A ty co robisz? - pyta zdziwiona koleżanki.
- Zawracam! Nie będę jeździć z taką kretynką!
- Co ty robisz? - pyta druga.
- Spuszczam powietrze z kół, bo mam za wysoko siodełko.
Nagle druga, mocno zdenerwowana, zaczyna odkręcać kierownicę i zamienia z siodełkiem.
- A ty co robisz? - pyta zdziwiona koleżanki.
- Zawracam! Nie będę jeździć z taką kretynką!
Przychodzi facet do klubu nocnego, podchodzi do prostytutki i się pyta:
- Co mi zrobisz za 5zł?
- Dam ci włożyć i wyciągnąć.
Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka...
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50
- Co mi zrobisz za 5zł?
- Dam ci włożyć i wyciągnąć.
Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka...
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50
Nauczyciel historii wpada zdenerwowany do pokoju nauczycielskiego i mówi do dyrektora:
- Ech, ta druga "b"! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to żaden z nich!
- Niech się pan nie denerwuje - uspokaja dyrektor.- Może to rzeczywiście ktoś z innej klasy?
- Ech, ta druga "b"! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich, kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to żaden z nich!
- Niech się pan nie denerwuje - uspokaja dyrektor.- Może to rzeczywiście ktoś z innej klasy?