Policjant na służbie zgłasza do centrali:
- Prowadzę pościg za czarnym mustangiem, którym ucieka złodziej.
- Podaj rejestrację.
- Nie mogę, ogon zasłania...
- Prowadzę pościg za czarnym mustangiem, którym ucieka złodziej.
- Podaj rejestrację.
- Nie mogę, ogon zasłania...
Przychodzi baba do dentysty i staje w drzwiach. On tak na nią patrzy i mówi:
- A co Pani jest?
- A bo panie doktorze mi się wydaje że jestem ćmą.
Na to dentysta:
- Ale psychiatra przyjmuje piętro wyżej!
- Ale tylko u pana było jasno.
- A co Pani jest?
- A bo panie doktorze mi się wydaje że jestem ćmą.
Na to dentysta:
- Ale psychiatra przyjmuje piętro wyżej!
- Ale tylko u pana było jasno.
Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablice?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablice?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
- Prosiaczku, Prosiaczku! - woła Kubuś Puchatek - Krzyś dał nam dziesięć baryłek miodu do podziału. To na każdego będzie po osiem.
- Ależ Puchatku - mówi Prosiaczek - dziesięć baryłek na dwóch, to będzie po pięć, nie po osiem
- Ja tam nie wiem, ja swoje zjadłem!
- Ależ Puchatku - mówi Prosiaczek - dziesięć baryłek na dwóch, to będzie po pięć, nie po osiem
- Ja tam nie wiem, ja swoje zjadłem!
Złodziej przegląda kobiece pisma, więc drugi go pyta:
- Interesujesz się modą?
- Nie, ale muszę wiedzieć, gdzie w przyszłym roku będą kieszenie.
- Interesujesz się modą?
- Nie, ale muszę wiedzieć, gdzie w przyszłym roku będą kieszenie.