W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
- A wiec zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?
- Tak jest.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miąłem gdzie powiesić ubrania.
- A wiec zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?
- Tak jest.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miąłem gdzie powiesić ubrania.
Zdenerwowany tata do Jasia:
- Dlaczego znowu dostałeś pałę z historii?
- Bo nie chciałem wyjść na skarżypytę.
- Jak to?
- Bo pani mnie pytała, kto zabił Juliusza Cezara.
- Dlaczego znowu dostałeś pałę z historii?
- Bo nie chciałem wyjść na skarżypytę.
- Jak to?
- Bo pani mnie pytała, kto zabił Juliusza Cezara.
Ojciec po dość długiej i głośnej przemowie teściowej, mówi do Jasia:
- Przynieś babci krem do ust.
- Który, tato?
- Ten z napisem "klej".
- Przynieś babci krem do ust.
- Który, tato?
- Ten z napisem "klej".
Przychodzi facet do lekarza i mówi, że mu posiniały jądra. Lekarz kazał mu się rozebrać. Obejrzał genitalia i kazał amputować jedno jądro. Po jakimś czasie znowu przychodzi ten facet i mówi, że mu drugie jądro zsiniało. Lekarz obejrzał i także kazał amputować. Jednak po kilku tygodniach pacjent przychodzi znowu i mówi, że ma sinego penisa. Lekarz spojrzał na niego i po chwili zastanowienia zapytał:
- A panu dżinsy czasem nie farbują?
- A panu dżinsy czasem nie farbują?
Fotograf podczas robienia zdjęć ślubnych:
- A teraz chciałem jeszcze zrobić jedno zdjęcie Szczęśliwej Pary - Panny Młodej z Mamusią.
- A teraz chciałem jeszcze zrobić jedno zdjęcie Szczęśliwej Pary - Panny Młodej z Mamusią.