Rozmowa małżeńska
- Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
- Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
- Nie, o tobie nie rozmawialiśmy.
- Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
- Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
- Nie, o tobie nie rozmawialiśmy.
Lekarz mówi do faceta po badaniach:
- Zostało Panu 10 życia.
- Ale dziesięć czego? Miesięcy, tygodni... - pyta zdenerwowany pacjent. Na to lekarz: 9,8,7,6...
- Zostało Panu 10 życia.
- Ale dziesięć czego? Miesięcy, tygodni... - pyta zdenerwowany pacjent. Na to lekarz: 9,8,7,6...
Blondynka kupiła sobie bilet lotniczy w pierwszej klasie. Usiadła wygodnie w fotelu, rozejrzała się i zobaczyła ludzi światowej klasy, którzy pięknie mówili w różnych językach. Blondynka nie chciała wyróżniać się z tłumu. Nagle podeszła do niej stewardessa:
- Witamy na pokładzie. Może podać coś do picia ?
Blondynka pewna siebie :
- Tak, poproszę orange juice... może być jabłkowy...
- Witamy na pokładzie. Może podać coś do picia ?
Blondynka pewna siebie :
- Tak, poproszę orange juice... może być jabłkowy...
Franek mówi do kolegi:
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?