Synowa pyta się teściowej:
- Gdzie mama idzie?
- Na cmentarz - odpowiada teściowa.
Synowa na to:
- A kto rower odbierze?
- Gdzie mama idzie?
- Na cmentarz - odpowiada teściowa.
Synowa na to:
- A kto rower odbierze?
Babcia do Jasia:
- Przyszła ciocia, daj jej buzi.
- Boję się. Tata mówił, że ciocia ma ostry język.
- Przyszła ciocia, daj jej buzi.
- Boję się. Tata mówił, że ciocia ma ostry język.
Hrabia kąpie się w morzu. W pewnym momencie zaatakował go rekin. Krzyczy więc do wiernego sługi:
- Janie, podaj nóż!
Jan z oburzeniem:
- Panie Hrabio, z nożem do ryby?!
- Janie, podaj nóż!
Jan z oburzeniem:
- Panie Hrabio, z nożem do ryby?!
Mężczyzna skarży się doktorowi:
- Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam się z boku na bok i nic!
- Też bym nie zasnął jakbym się tak wiercił.
- Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam się z boku na bok i nic!
- Też bym nie zasnął jakbym się tak wiercił.
Fąfara wraca do domu pijany. Żona wrzeszczy:
- Codziennie wieczorem wracasz pijany!
- Jesteś niesprawiedliwa! Ciągle ganisz mnie za to, że przychodzę do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwaliłaś mnie za to, że wychodzę trzeźwy!
- Codziennie wieczorem wracasz pijany!
- Jesteś niesprawiedliwa! Ciągle ganisz mnie za to, że przychodzę do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwaliłaś mnie za to, że wychodzę trzeźwy!