Babcia do Jasia:
- Przyszła ciocia, daj jej buzi.
- Boję się. Tata mówił, że ciocia ma ostry język.
- Przyszła ciocia, daj jej buzi.
- Boję się. Tata mówił, że ciocia ma ostry język.
Dwóch programistów jechało samochodem jakąś boczną drogą, kiedy natknęli się na drzewo przewrócone przez burzę leżące w poprzek drogi. Wysiedli i zaczęli kombinować, jak rozwiązać ten problem. Padają propozycje różnych algorytmów, odniesienia do własnego doświadczenia, wzorców projektowych, rozwija się ciekawa dyskusja. Nagle z naprzeciwka jedzie traktorem chłop. Zatrzymał się przed drzewem, wysiadł, zakasał rękawy i własnoręcznie odsunął drzewo na pobocze. Programiści patrzą po sobie z niesmakiem. Jeden mówi: "Też mi sztuka. Brute force-m!"
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam duży problem!
- Proszę mówić i się nie krępować! - odpowiada lekarz.
- No dobrze, bo jak zdejmuję biustonosz to mi piersi do góry idą a jak zakładam to na dół!
Lekarz kazał pokazać. Po kilkunastu razach kobieta w końcu pyta:
- Panie doktorze i co? Co mi jest?
- Powiem pani szczerze, nie mam bladego pojęcia, ale to jest bardzo zaraźliwe!
- Panie doktorze mam duży problem!
- Proszę mówić i się nie krępować! - odpowiada lekarz.
- No dobrze, bo jak zdejmuję biustonosz to mi piersi do góry idą a jak zakładam to na dół!
Lekarz kazał pokazać. Po kilkunastu razach kobieta w końcu pyta:
- Panie doktorze i co? Co mi jest?
- Powiem pani szczerze, nie mam bladego pojęcia, ale to jest bardzo zaraźliwe!
- Dlaczego nie wstajesz? - pyta Jasia w autobusie starsza pani.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie moje miejsce.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie moje miejsce.
- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
W Łodzi odbywa się sympozjum na temat "Zdrada małżeńska".
Z całej Polski zjechali się delegaci, z zainteresowaniem słuchają prelegenta, mówiącego które zawody i środowiska predysponują do
zdrady.
"Na pierwszym miejscu, proszę Państwa są bezsprzecznie aktorzy -
rozbierane sceny, liczne tourne, lekki styl życia - to wszystko zapewnia im tę pozycję.
Drugie miejsce zajmują lekarze - nocne dyżury, emocje wymagające rozładowania oraz obecność młodych pielęgniarek to powód tak wysokiego miejsca.
A na trzecim miejscu plasują się osoby często wyjeżdżające na delegacje, czego dowodem jestecie wy sami, moi Państwo !"
W tym momencie na widowni powstaje jeden ze słuchczy i krzyczy: "To nieprawda,ja od wielu lat wyjeżdżam na delegacje, ale nigdy nie zdradziłem żony !"
Na to zrywa się inny i wrzeszczy: "No właśnie, to przez takich ćwoków jak ty zajmujemy dopiero trzecie miejsce!!" Aplauz na sali.
Z całej Polski zjechali się delegaci, z zainteresowaniem słuchają prelegenta, mówiącego które zawody i środowiska predysponują do
zdrady.
"Na pierwszym miejscu, proszę Państwa są bezsprzecznie aktorzy -
rozbierane sceny, liczne tourne, lekki styl życia - to wszystko zapewnia im tę pozycję.
Drugie miejsce zajmują lekarze - nocne dyżury, emocje wymagające rozładowania oraz obecność młodych pielęgniarek to powód tak wysokiego miejsca.
A na trzecim miejscu plasują się osoby często wyjeżdżające na delegacje, czego dowodem jestecie wy sami, moi Państwo !"
W tym momencie na widowni powstaje jeden ze słuchczy i krzyczy: "To nieprawda,ja od wielu lat wyjeżdżam na delegacje, ale nigdy nie zdradziłem żony !"
Na to zrywa się inny i wrzeszczy: "No właśnie, to przez takich ćwoków jak ty zajmujemy dopiero trzecie miejsce!!" Aplauz na sali.