- Mamo, dlaczego ta zupa świeci? - pyta Jaś.
- Bo to barszcz ukraiński - odpowiada mama.
     113
- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.
     50
- Czy jest dyrektor?
- Dla pięknych pań dyrektor jest zawsze.
- To proszę mu powiedzieć, że przyszła żona.
     63
Blondynka wraca z pracy. Czeka na nią mąż z kolacją.
Blondynka pyta się:
- Co to za okazja?
A mąż na to:
- Teściowa umarła.
     104
Polak, Rusek i Niemiec spotkali diabła. Kazał im przynieść coś w czym może być woda. Polak przyniósł szklankę z wodą. Diabeł kazał mu ją wypić - Polak wypił. Rusek przyniósł beczkę z wodą. Diabeł kazał mu ja wypić. Rusek pije, pije a nagle śmieje się i płacze. Diabeł pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo już nie mogę.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec jedzie z cysterną.
     55
Jasio pyta ojca:
- Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...
     65