U dentysty:
- Ile kosztuje ekstrakcja zęba?
- 50 PLN.
- 50 PLN za kilka minut pracy?!
- Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce.

Po ostatnich wydarzeniach na torach F1 kierownictwo BMW zdecydowało przetestować polskich mechaników.
Niestety Polacy nie przeszli testów.
Pomimo, że wymienili opony o 2 sekundy szybciej niż ich niemieccy odpowiednicy, kierownictwu nie spodobało się to, że jednocześnie przemalowali bolid i przebili numery silnika.

Baba w sklepie pyta:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.

Inteligentna blondynka po studiach została zaproszona na rozmowę o pracę w ekskluzywnym biurze. Obiecała sobie ze choćby miała zaprzedać duszę diabłu, dostanie wymarzoną pracę.
Po przybyciu punktualnie na miejsce drzwi się otworzyły:
- Pani, na spotkanie rekrutacyjne?
- Tak - szybko odparła blondynka i weszła do środka.
- Proszę się rozebrać do naga - poprosił elegancki Pan.
Blondynka nieco zaskoczona zacisnęła zęby i z świeczkami w oczach rozebrała się.
- A teraz żeby stwierdzić, czy Pani się nadaje muszę z Panią się przespać.
Blondynka obiecała sobie, że dostanie tą pracę, więc przystawała na różne wulgarne propozycje tego dnia. Po 3 godzinach intensywnego seksu weszła do windy zapłakana gdzie spotkała inna blondynkę.
- Co ty taka smutna, nie udało się dostać wymarzonej pracy?
- Udało, ale za jaką cenę... - odparła smutno.
- Ja też myślałam że ciężko o pracę w tym kraju, ale przyszłam tu dziś, miałam zostać gwiazdką porno, a mianowali mnie Asystentką Dyrektora Zarządu.

Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, że wychodzi za mąż.
- Za kogo?
- Za popa.
- Zwariowałaś?
- Miłość, tato... Serce, nie sługa.
- No dobrze, przyprowadź go jutro.
Córka przyprowadza młodego diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi:
- Wiesz, że moja córka co miesiąc musi mieć inną kreację za 10.000 dolców? Jak wy będziecie żyć? Jak ty ją utrzymasz?
- Bóg pomoże...
- A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera do Paryża. I co?
- Bóg pomoże...
- Ona jeździ tylko Ferrari i Porshe, i musi mieć zawsze najnowszy model. Jak ty sobie wyobrażasz życie z nią?
- Bóg pomoże...
Gdy narzeczony poszedł, córka pyta ojca biznesmena:
- I jak, tato, spodobał ci się?
- Burak, to prawda, ale podobało mi się, jak nazywał mnie Bogiem.

- Jasiu, skąd Ci przyszło do głowy, że połówka jest mniejsza od ćwiartki?
- To niech pani porówna ćwiartkę słonia z połówką myszy!