Małżeństwu urodziło się dziecko. Przyjaciółka przyszła je obejrzeć i zachwyca się:
- Och jakie słodkie maleństwo! Jak je nazywacie?
- W dzień, czy w nocy?
- Och jakie słodkie maleństwo! Jak je nazywacie?
- W dzień, czy w nocy?
Żona do męża siedzącego jak zwykle przed telewizorem.
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość. Odchodzę od ciebie!
Mąż odrywa wzrok od telewizora:
- A ta zła?
- Mam dla ciebie dobrą i złą wiadomość. Odchodzę od ciebie!
Mąż odrywa wzrok od telewizora:
- A ta zła?
Młode małżeństwo przechodzi kryzys.
Po kilku tygodniach cichych dni rozgoryczony mąż mówi do żony:
- Przyznaj że wyszłaś za mnie tylko dlatego, że mój dziadek zostawił mi w spadku 5 milionów dolarów!
- Nie bądź śmieszny! - odpowiada żona. - Wcale nie zależy mi na tym, kto zostawił ci pieniądze!
Po kilku tygodniach cichych dni rozgoryczony mąż mówi do żony:
- Przyznaj że wyszłaś za mnie tylko dlatego, że mój dziadek zostawił mi w spadku 5 milionów dolarów!
- Nie bądź śmieszny! - odpowiada żona. - Wcale nie zależy mi na tym, kto zostawił ci pieniądze!
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Strasznie mnie irytuje i już mi się nie podoba...
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Strasznie mnie irytuje i już mi się nie podoba...