Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.
Minister rozmawia ze swoim dzieckiem.
- Zmniejszymy podatki o połowę, zalepimy dziurę budżetową... A jutro jaką bajeczkę Ci opowiedzieć?
- Zmniejszymy podatki o połowę, zalepimy dziurę budżetową... A jutro jaką bajeczkę Ci opowiedzieć?
Generał wizytuje dywizje Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z
żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc
dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
- Dac mu odznakę wzorowego żołnierza! - rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza
wystającego chu*a. Uderza w niego szpicruta i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!
żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc
dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
- Dac mu odznakę wzorowego żołnierza! - rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza
wystającego chu*a. Uderza w niego szpicruta i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!
Spotykają się dwa młode komary i jeden pyta drugiego:
- No stary, jak idzie nauka latania?
- A chyba dobrze, jak lecę koło ludzi to zaczynają mi klaskać...
- No stary, jak idzie nauka latania?
- A chyba dobrze, jak lecę koło ludzi to zaczynają mi klaskać...
ONZ do wszystkich krajów świata rozesłało ankietę: "Proszę odpowiedzieć na pytanie, jak pani (pana) zdaniem - należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie". Ankieta okazała się totalna porażka ponieważ:
1. w Afryce nikt nie wiedział, co to jest żywność
2. W Europie Wschodniej nikt nie wiedział co to jest uczciwość
3. W Europie Zachodniej nikt nie wiedział co to jest niedostatek
4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
5. Na bliskim Wschodzie nikt nie wiedział co to jest rozwiązanie problemu
6. W Ameryce Południowej nikt nie wiedział co to znaczy proszę
7. W Ameryce Północnej nikt nie wiedział ze są jakieś inne kraje na świecie.
1. w Afryce nikt nie wiedział, co to jest żywność
2. W Europie Wschodniej nikt nie wiedział co to jest uczciwość
3. W Europie Zachodniej nikt nie wiedział co to jest niedostatek
4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
5. Na bliskim Wschodzie nikt nie wiedział co to jest rozwiązanie problemu
6. W Ameryce Południowej nikt nie wiedział co to znaczy proszę
7. W Ameryce Północnej nikt nie wiedział ze są jakieś inne kraje na świecie.