U dentysty w fotelu siedzi przerażony mężczyzna:
- Panie doktorze, jeszcze jedno pytanie. Czy na pewno potrafi pan bezboleśnie wyrwać zęba?
- No, nie zawsze. Tydzień temu, na przykład, podczas wyrywania zwichnąłem sobie rękę.
     66
Fąfara wraca do domu pijany. Żona wrzeszczy:
- Codziennie wieczorem wracasz pijany!
- Jesteś niesprawiedliwa! Ciągle ganisz mnie za to, że przychodzę do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwaliłaś mnie za to, że wychodzę trzeźwy!
     33
Anestezjolog do pacjenta leżącego na stole operacyjnym:
A: Pan ta operacje to prywatnie czy przez kasę chorych?
P: Kasa chorych...
A: Aaaa, kotki dwa, szarobure....
     31
Polak, Rusek i Anglik znaleźli jeziorko w które jak w skoczą i powiedzą co chcą to w to się zamienia
Biegnie rusek i krzyczy:
- Wódka! - jezioro zamieniło się w wódkę
Biegnie polak i krzyczy:
- Piwo! - jezioro zamieniło się w piwo
Biegnie anglik, poślizgną się i krzyczy:
- Oh shit!!
     41
- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi swojej nauczycielce 8-letni Jasio.
- Przykro mi, Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- Ja też, będziemy uważali.
     104
Z zeszytów szkolnych:
- Nasza Szkapa to przykład utworu autobiograficznego.
- Serce zdrowego człowieka powinno bić 70 do 75 minut.
- Ponieważ miał wyrzuty sumienia, przeistoczył się w Robaka.
- Żacy chodzili od drzwi do drzwi i śpiewali, a w zamian dostawali jaja i pokarm.
- Na niektórych wyspach Indonezji ludzie chodzą poubierani nago.
- Król Ludwik XIV żył w pięknym stylu, który do dziś nie zaginął i można go kupić w komisie.
- SiO2 jest to wino na które mój tato mówi "pryta" lub "siara".
- Linie papilarne pozwalają zdezynfekować przestępcę.
- Pot spływał po nim od stóp do głów.
- Judym spuścił manto Dyziowi w karecie, bo mu się spocił.
     62