Prosty człowiek, pierwszy raz w szpitalu, operacja, ścisła dieta, kroplówka trzy dni, potem kleik - dopadł go straszny głód.
Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać Panu kaczkę?
- O tak, kochaniutka i od groma frytek!
Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać Panu kaczkę?
- O tak, kochaniutka i od groma frytek!
Kobieta uderza w mur i dzwoni po policję. Policja przyjeżdża po kilku minutach...
- Co się stało? - pyta policjant
- Na drodze pojawił się mur!
- I co pani zrobiła?
- Zatrąbiłam - odpowiada kobieta
- Co się stało? - pyta policjant
- Na drodze pojawił się mur!
- I co pani zrobiła?
- Zatrąbiłam - odpowiada kobieta
Blondynka czeka na przystanku tramwajowym. Przejeżdża jeden tramwaj, drugi, dziesiąty, a blondynka nie wsiada. Zdziwiony staruszek pyta:
- Dlaczego pani nie wsiada?
- Bo czekam na dziesiątkę.
- Ale dziesiątka jeździ tylko w święta.
- Tak, ale ja mam dzisiaj urodziny.
- Dlaczego pani nie wsiada?
- Bo czekam na dziesiątkę.
- Ale dziesiątka jeździ tylko w święta.
- Tak, ale ja mam dzisiaj urodziny.
Przychodzi baba do warzywniaka i mówi :
- Poproszę kilo ziemniaków.
- Przykro mi ziemniaki się skończyły.
- To poproszę kilo kartofli.
- Poproszę kilo ziemniaków.
- Przykro mi ziemniaki się skończyły.
- To poproszę kilo kartofli.
Przychodzi baba do lekarza ze śrubą w uchu i lekarz się pyta:
- Co pani robi?
- Słucham metalu
- Co pani robi?
- Słucham metalu