Trzej polscy chirurdzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Pierwszy mówi:
- Niedawno przywieźli do mnie faceta z obciętą ręką. Przyszyłem ją i teraz jest wspaniałym pianistą!
- Mojego pacjenta - mówi drugi - przywieziono z obciętą nogą. Przyszyłem mu ją i po roku wygrał maraton w Nowym Jorku!
- To jeszcze nic - mówi trzeci. - Kiedyś jadąc samochodem byłem świadkiem strasznego wypadku, po którym na jezdni został tylko koński zad i okulary. Obecnie efekt mojej pracy zasiada w naszym Sejmie.
     64
Bóg wybacza, kompilator nigdy.
     109
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!
- A co pani jadła?
- Puszkę śledzi.
- Czy były świeże?
- Nie wiem, nie otwierałam!
     35
Mówi szeregowy do szeregowego:
- Porobimy sobie jaja z naszego kapitana?
- Lepiej nie - wystarczy ze robiliśmy sobie jaja z naszego dziekana.
     5
Jasiu do babci:
- Babciu, w telewizji jest Madonna. Ale nie klękaj, to ta piosenkarka.
     10
Z zeszytów szkolnych:
- Jeż i jaskółka to zwierzęta, które pomagają rolnikowi w zjadaniu robaków.
- Kapitan spuszcza się zawsze ostatni.
- Żołnierze noszą zielone mundury, żeby udawać trawę.
- Siarka ma właściwości samobójcze.
- Kręgosłup składa się z kręgu i ogona.
- Oko ludzkie zbudowane jest na zasadzie aparatu fotograficznego.
- Jeśli podzielimy graniastosłup wzdłuż przekątnej podstawy, to otrzymamy dwie trumny.
- Kiedy Mieszek padł na twarz, niedźwiedź przyszedł powąchać go.
- Mieszek był jakby nieświeży.
- Kwas solny żre wszystko, co napotka na drodze i na szosie.
     29