Oprych zaczepia Jasia na ulicy i mówi:
- Te, mały. Masz pięćdziesiąt złotych?
- A ma pan wydać z dwustu?
- Te, mały. Masz pięćdziesiąt złotych?
- A ma pan wydać z dwustu?
Z kliniki chirurgii plastycznej wraca do domu starsza pani. Mąż przygląda się jej uważnie i po chwili ironicznie komentuje:
- No, co mogli, to zrobili...
- No, co mogli, to zrobili...
- Mamo a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego...
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego...
Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Około godziny dziewiętnastej puka do drzwi, żona mu otwiera a on:
- Słuchaj, skończyło się tatka-latka! JA jestem teraz w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No?! Kto?
- Zakład pogrzebowy, palancie jeden!
- Słuchaj, skończyło się tatka-latka! JA jestem teraz w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No?! Kto?
- Zakład pogrzebowy, palancie jeden!