Pali się dom, wybiega z niego młoda para. Nagle żona mówi do męża:
- No Roman, nareszcie gdzieś razem wyszliśmy...
- No Roman, nareszcie gdzieś razem wyszliśmy...
Synek mówi do tatusia:
- Tatusiu, zrób żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są zmęczone.
- Tatusiu błagam, zrób żeby słoniki biegały.
- Synku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na Twoją prośbę.
- Tatusiu proszę! Ostatni raz...
- No dobrze, ale to już ostatni raz bo słoniki padną! Kooompaniaaaaaa! Maski włóż!!! Trzy okrążenia dookoła poligonu!
- Tatusiu, zrób żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są zmęczone.
- Tatusiu błagam, zrób żeby słoniki biegały.
- Synku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na Twoją prośbę.
- Tatusiu proszę! Ostatni raz...
- No dobrze, ale to już ostatni raz bo słoniki padną! Kooompaniaaaaaa! Maski włóż!!! Trzy okrążenia dookoła poligonu!
Kierowca przyłapany bez prawa jazdy, usprawiedliwia się przed policjantem:
- Panie władzo, to wszystko przez to, że ja jestem taki zapominalski.
- I co... Zapomniał Pan wziąć prawo jazdy?
- Nie, zapomniałem że tutaj trafiają się kontrole.
- Panie władzo, to wszystko przez to, że ja jestem taki zapominalski.
- I co... Zapomniał Pan wziąć prawo jazdy?
- Nie, zapomniałem że tutaj trafiają się kontrole.