Gość zwraca się do kelnera:
- Miesiąc temu jadłem tutaj doskonałą pieczeń. Proszę o taką samą.
- Niech szanowny pan chwilkę poczeka. Zapytam w kuchni, czy jeszcze jej trochę zostało!
     56
Hrabia pyta Jana:
- Janie czy nasz telewizor ma metalowe drzwiczki?
- Nie panie hrabio!
- Cholera! Przez cały wieczór patrzyłem w kominek!
     69
Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił się o pomoc do policjanta:
- Czy nie widział pan takiego jednego pana, bez takiego chłopca jak ja?
     77
Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy.
Zatrzymuje ją drogówka.
- Co pani do cholery wyprawia?
- Proszę pana - mówi zdesperowana. Jadę sobie, a tu nagle drzewo mam przed sobą. To skręcam, ale znowu jakieś drzewo, skręcam i cały czas widzę jakieś drzewa.
Facet zagląda do auta kobiety:
- Proszę wyjąć choinkę zapachową, to wszystko będzie w normie.
     68
Policjant zatrzymał do kontroli kierowcę.
Trzymając w ręce prawo jazdy, stwierdził:
- Tu jest napisane, że pan musi prowadzić w okularach.
- Tak, panie sierżancie, ale ja mam kontakty.
- Mnie tam, proszę pana, nie interesuje, kogo pan zna, skoro łamie pan prawo.
     68
Ofiara wypadku budzi się po długiej i ciężkiej operacji....
- Co się stało!? Gdzie ja jestem?
- Miał pan wypadek...
- To znaczy, że jestem w szpitalu?
- W dużej części tak...
     27