Przychodzi facet do lekarza i chce dostać zwolnienie z pracy. Lekarz mu na to, że nie może mu dać zwolnienia, bo nie ma ku temu żadnego powodu. Pacjent jest zdrowy i koniec. No wiec facet wyszedł z gabinetu i jak się w poczekalni zatoczył, tak runął na podlage i umarł na miejscu. Lekarz wychodzi, patrzy co się stało i mówi do pacjentów:
- No widzicie?! Miałem rację... tak mu się pracować nie chciało, ze wolał umrzeć niż iść do roboty!
     85
Z okazji 100-lecia urodzin Lenina znany polski malarz miał namalować obraz pt. "Lenin w Polsce". Partyjna delegacja przyjeżdża z Moskwy, aby obejrzeć gotowe dzieło. Obraz przedstawia żonę Lenina - Nadieżdę Krupską w niedwuznacznej sytuacji z Dzierżyńskim.
- No dobrze... A gdzie jest Lenin?
- Jak to gdzie? W Polsce!
     26
Czy wiesz dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami?
- Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się.
     -8
Baco, czy można tu gdzieś kupić części zamienne do samochodu?
- Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a części leżą na dole...
     50
Wysoko w górach, hen wysoko w lodowej grocie siedzą dwa
straszliwe Yeti i obgryzają kosteczki. Mniejszy straszliwy
Yeti przerywa na chwilę i pyta większego:
- Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed ludźmi, co?
Są takie małe! Przecież i tak je w końcu zjadamy, tak? Dlaczego
napadamy na nich od tyłu?
- Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti dokładnie
oblizując palce - lepiej mi smakują gdy się nie posrają ze strachu
     52
Z zeszytów szkolnych:
- Pan Tomasz w młodości uganiał się za kobietami. Interesowały go sztuki piękne.
- Dwa przeciwległe punkty na globie nazywamy biegunkami.
- Kolej przewozi pasażerów, ludzi i cudzoziemców.
- Papieże zawsze mieszkali w Rzymie. Z ojca na syna żyli w celibacie. Pierwszy papież nazywał się Romulus.
- Hanka i Wasylek kochali się tak bardzo, że ona się utopiła, a on umarł z głodu.
- Pawie pióra wytwarza paw.
- Życie codzienne człowieka pierwotnego
- Mumia to żona faraona.
- Chłopi chodzili po polu pionowo i poziomo.
- Na dworze paw nadymał swój piękny ogon.
     52