Brunetka i Blondynka łowią ryby. Brunetka złowiła rybę i mówi:
- Co z nią teraz zrobimy?
- Utopimy!
- Co z nią teraz zrobimy?
- Utopimy!
W kondukcie pogrzebowym idzie za karawaną Fąfara z wielkim rotweilerem na smyczy, a za nim podąża kilkudziesięciu mężczyzn.
- Kogo tu chowają? - grabarz pyta jednego z mężczyzn.
- Teściową Fąfary.
- Co się jej stało?
- Rotweiler ją zagryzł.
- Tak? Chętnie bym go pożyczył.
- To stawaj pan na końcu kolejki!
- Kogo tu chowają? - grabarz pyta jednego z mężczyzn.
- Teściową Fąfary.
- Co się jej stało?
- Rotweiler ją zagryzł.
- Tak? Chętnie bym go pożyczył.
- To stawaj pan na końcu kolejki!
Mały, biały niedźwiadek dryfował na krze lodowej. I pewnie umarł by biedaczek z pragnienia i głodu gdyby przepływający statek nie wkręcił go w śrubę...