Żona patrzy zdumiona na męża bijącego ich syna:
- Po co to robisz? Jasiu jest dziś wyjątkowo grzeczny.
- Tak, ale jutro jest wywiadówka, a ja muszę jechać w delegację.
     88
- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem - Czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.
     18
Słoń z mrówką idą przez pustynię.
Słoń mówi :
- Nie mogę wytrzymać. Muszę się napić.
Mrówka na to :
- Nie martw się słoniu na następnym postoju dam Ci łyka wody z mojej butelki.
     33
Przychodzi baba do lekarza z rzęsami sklejonymi masłem
- Co pani dolega
- Wie pan ja wszystko pożeram wzrokiem
     9
- Ten wasz Jasiu, to już dziesięć lat uczy się grać na trąbce. Czy odniósł już jakieś sukcesy?
- Tak, nawet międzynarodowe.
- Ooo! Naprawdę?
- Tak. Przez niego już dwie rodziny uciekły do Niemiec.
     75
Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta.
- Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa.
- Nie spadnę.
Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca.
- A mówiłem wam, baco - nie śpiewa się na drzewie.
- Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy.
     98