Mama pyta małego Jasia dresiarza:
- Synku masz coś do prania?
- Nie, pranie jest spoko.
- Synku masz coś do prania?
- Nie, pranie jest spoko.
Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę, rozkoszując się spokojem o poranku. Kiedy jego żona zakrada się do niego od tyłu i uderza go ogromną patelnią w tył głowy.
- Za co to? - pyta się facet
- Co to był za świstek papieru z imieniem Marylou w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.
- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet - pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marylou to imię klaczy, na którą postawiłem.
Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.
- A to za co? - pyta się facet.
- Twoja klacz dzwoniła - wyjaśnia żona.
Jak można stracić na wadze?
- Kupić wagę za sto tysięcy, a sprzedać za pięćdziesiąt...
- Kupić wagę za sto tysięcy, a sprzedać za pięćdziesiąt...
- Co to jest gra wstępna?
- To jest to, co się dzieje zanim zostaniesz wyruchany, a rozpoczyna się zazwyczaj od słów: "Witamy serdecznie w skromnych progach naszej kancelarii!".
- To jest to, co się dzieje zanim zostaniesz wyruchany, a rozpoczyna się zazwyczaj od słów: "Witamy serdecznie w skromnych progach naszej kancelarii!".