- Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka ? opowiada blondynka blondynce. ? I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!
Student pyta studenta:
- Powtarzałeś coś przed egzaminem
- Tak
- A co takiego?
- "Będzie dobrze, Będzie dobrze!"
- Powtarzałeś coś przed egzaminem
- Tak
- A co takiego?
- "Będzie dobrze, Będzie dobrze!"
Komisja egzaminacyjna na wyższej uczelni przepytuje kandydata na przyszłego prawnika:
- Co Pana skłoniło do tego, żeby zdawać na wydział prawa?
- Hmmmm... no... tato... nie wygłupiaj się...
- Co Pana skłoniło do tego, żeby zdawać na wydział prawa?
- Hmmmm... no... tato... nie wygłupiaj się...
Szkot ożenił się z wdową i po ślubie jedzie pociągiem.
- Gdzie pan jedzie? - Pyta go inny podróżny.
- W podróż poślubną...
- A gdzie żona?!
- Ona już była...
- Gdzie pan jedzie? - Pyta go inny podróżny.
- W podróż poślubną...
- A gdzie żona?!
- Ona już była...