Z zeszytów szkolnych:
- Przejścia w gęstwinach buszu i dżungli wycinane są meczetem.
- Kochanowski zdobył w Padwie wykształcenie fizjologiczne.
- Przerażony pilot poczuł, że ma obcięty ogon.
- Ziębowicz wyrzucał sobie to, że popełnił samobójstwo.
- Hitler był najgroźniejszym z hitlerowców.
- Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.
- Na święta kupiliśmy półtora żywego karpia.
- Organy zbudowane są z dużych i małych piszczeli.
- Jagna na szczęście nie była długo chora, wkrótce zmarła.
- Przy rekonstrukcji konserwatorzy usuwali to, co przyniosły wieki, bo piękno zawsze jest pod sukienką.
- Przejścia w gęstwinach buszu i dżungli wycinane są meczetem.
- Kochanowski zdobył w Padwie wykształcenie fizjologiczne.
- Przerażony pilot poczuł, że ma obcięty ogon.
- Ziębowicz wyrzucał sobie to, że popełnił samobójstwo.
- Hitler był najgroźniejszym z hitlerowców.
- Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.
- Na święta kupiliśmy półtora żywego karpia.
- Organy zbudowane są z dużych i małych piszczeli.
- Jagna na szczęście nie była długo chora, wkrótce zmarła.
- Przy rekonstrukcji konserwatorzy usuwali to, co przyniosły wieki, bo piękno zawsze jest pod sukienką.
Przychodzi baba do lekarza ze studentem w d**ie.
Lekarz: Co pani jest?
Baba: Dziekanat!
Lekarz: Co pani jest?
Baba: Dziekanat!
Ekonomista, Prawnik oraz Informatyk spierali się, czy warto mieć kochankę.
Ekonomista: Nie warto, trzeba kupować prezenty i dla żony, i dla kochanki - za drogo wychodzi.
Prawnik: Nie warto. Z prawnego punktu widzenia jest to nielegalne, w razie rozwodu żona wszystko zabiera...
Informatyk: Warto. Żona myśli, że jestem z kochanką, kochanka myśli, że jestem z żona, a ja mogę posiedzieć przy komputerze.
Ekonomista: Nie warto, trzeba kupować prezenty i dla żony, i dla kochanki - za drogo wychodzi.
Prawnik: Nie warto. Z prawnego punktu widzenia jest to nielegalne, w razie rozwodu żona wszystko zabiera...
Informatyk: Warto. Żona myśli, że jestem z kochanką, kochanka myśli, że jestem z żona, a ja mogę posiedzieć przy komputerze.
Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki. Pierwsza mówi:
- Wiecie, jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi:
- Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka.
- Wiecie, że ja nie wiem? - mówi na to trzecia. - Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się, co jej się stało? Ona odpowiada:
- Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię: Jacek! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka, jak Zenek i Franek.
- Wiecie, jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi:
- Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka.
- Wiecie, że ja nie wiem? - mówi na to trzecia. - Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się, co jej się stało? Ona odpowiada:
- Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię: Jacek! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka, jak Zenek i Franek.