Pali się dom, wybiega z niego młoda para. Nagle żona mówi do męża:
- No Roman, nareszcie gdzieś razem wyszliśmy...
- No Roman, nareszcie gdzieś razem wyszliśmy...
Babcia do Jasia:
- Przyszła ciocia, daj jej buzi.
- Boję się. Tata mówił, że ciocia ma ostry język.
- Przyszła ciocia, daj jej buzi.
- Boję się. Tata mówił, że ciocia ma ostry język.
Moja żona odeszła z frajerem którego poznała przez internet. Ale ja głupi byłem, mogłem już dwa lata temu załozyć stałe łącze w domu!
Czym się różni pani doktor od pani doktorowej?
- Ta pierwsza zapracowała na to głową.
- Ta pierwsza zapracowała na to głową.
Mężczyzna wyszedł na spacer nad brzegiem jeziora.
Po chwili ujrzał blondynkę biegającą wzdłuż brzegu i powtarzającą:
- To niemożliwe! To niemożliwe!
Mężczyzna zainteresowany jej zachowaniem, zapytał jej o to, co się dzieje.
A ona na to:
- To niemożliwe, mój mąż zaledwie wczoraj nauczył się pływać, a dzisiaj nurkuje już prawie od godziny!
Po chwili ujrzał blondynkę biegającą wzdłuż brzegu i powtarzającą:
- To niemożliwe! To niemożliwe!
Mężczyzna zainteresowany jej zachowaniem, zapytał jej o to, co się dzieje.
A ona na to:
- To niemożliwe, mój mąż zaledwie wczoraj nauczył się pływać, a dzisiaj nurkuje już prawie od godziny!