Z zeszytów szkolnych:
- Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
- Kopernik ruszył Ziemię i dlatego zobaczył, ze jest okrągła.
- Puszcza litewska w "Panu Tadeuszu" była głęboka i obrośnięta.
- Krasicki zawsze wesoły i uśmiechnięty zmarł w roku 1801.
- Zosia - pasterka z "Dziadów" (cz.II) przebywała w czyśćcu, gdyż za życia nie chciała się pieścić z chłopcami, o czym winny pamiętać nasze koleżanki.
- Puszcza równikowa to puszcza, w której Ziemia jest równa.
- Janko Muzykant był niedojedzony.
- Okręt żelazny utrzymuje się na wodzie dzięki temu, że jego powierzchnia jest mniejsza od powierzchni morza.
- Radio jest cudownym wynalazkiem, który mogą słuchać ślepi i oglądać głusi.
- Nobilitacja to nadanie nagrody Nobla.
- Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
- Kopernik ruszył Ziemię i dlatego zobaczył, ze jest okrągła.
- Puszcza litewska w "Panu Tadeuszu" była głęboka i obrośnięta.
- Krasicki zawsze wesoły i uśmiechnięty zmarł w roku 1801.
- Zosia - pasterka z "Dziadów" (cz.II) przebywała w czyśćcu, gdyż za życia nie chciała się pieścić z chłopcami, o czym winny pamiętać nasze koleżanki.
- Puszcza równikowa to puszcza, w której Ziemia jest równa.
- Janko Muzykant był niedojedzony.
- Okręt żelazny utrzymuje się na wodzie dzięki temu, że jego powierzchnia jest mniejsza od powierzchni morza.
- Radio jest cudownym wynalazkiem, który mogą słuchać ślepi i oglądać głusi.
- Nobilitacja to nadanie nagrody Nobla.
Franek będąc na przepustce odwiedza dziewczynę. Rozmawiają. W pewnej chwili żołnierz proponuje:
- A może bym Ci powiedział jakiś dobry dowcip?!
- Dobrze. Ale obiecaj, że jeśli będzie jakieś brzydkie słowo, to zamiast niego powiesz: "bum".
Żołnierz:
- Bum, bum, bum, bum, bum...
- A może bym Ci powiedział jakiś dobry dowcip?!
- Dobrze. Ale obiecaj, że jeśli będzie jakieś brzydkie słowo, to zamiast niego powiesz: "bum".
Żołnierz:
- Bum, bum, bum, bum, bum...
Dlaczego blondynka pije kefir w supermarkecie?
Bo jest na nim napisane:
- Tu otwierać!
Bo jest na nim napisane:
- Tu otwierać!
Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku.
- Mam dla pana dobra i złą nowinę. Od której zaczniemy?
- Niech będzie zła - odpowiada pacjent.
- Musimy amputować panu obie nogi.
- A ta dobra?!
- Pacjent z sąsiedniego łóżka chce kupić pańskie kapcie.
- Mam dla pana dobra i złą nowinę. Od której zaczniemy?
- Niech będzie zła - odpowiada pacjent.
- Musimy amputować panu obie nogi.
- A ta dobra?!
- Pacjent z sąsiedniego łóżka chce kupić pańskie kapcie.
Było sobie dwóch matematyków - kobieta i mężczyzna. Jedzą kolację przy świecach i nagle mężczyzna się pyta:
- Myślisz o tym samym co ja?
- Tak...
- I ile Ci wyszło?
- Myślisz o tym samym co ja?
- Tak...
- I ile Ci wyszło?