Wchodzi uczeń do klasy w której odbywa się lekcja i mówi:
- Proszę pani nasza pani prosi panią żeby pani naszej pani pożyczyła kawałek kredy!
- Proszę pani nasza pani prosi panią żeby pani naszej pani pożyczyła kawałek kredy!
Mąż do żony:
- Jest nasza rocznica ślubu. Musimy to jakoś uczcić. Co powiesz na Kajmany?
- Serio?!
- Mam już bilety.
- Nie wierzę... Super! Zaraz pakuję walizkę.
- Jaką walizkę? Przecież idziemy tylko do zoo na wystawę krokodyli.
- Jest nasza rocznica ślubu. Musimy to jakoś uczcić. Co powiesz na Kajmany?
- Serio?!
- Mam już bilety.
- Nie wierzę... Super! Zaraz pakuję walizkę.
- Jaką walizkę? Przecież idziemy tylko do zoo na wystawę krokodyli.
Siedzą Araby w okopach i korzystając z chwili przerwy w ostrzeliwaniu jeden pyta drugiego:
Która godzina?
- Arab wziął patyk, odchylił nim jaja wielbłąda i powiedział:
- Za piętnaście trzecia
Arab się trochę zdziwił, ale przemilczał. Minęło trochę czasu i Arab znowu pyta Araba:
- Która godzina?
Ten znowu dotknął jaj wielbłąda i powiedział:
- Dziesięć po czwartej
Pytający o godzinę Arab znowu się zdziwił, ale tym razem zapytał:
Jak ty to robisz? Dotykasz jaj wielbłąda i wiesz która jest godzina?
Na to Arab mu odrzekł.
- Podejdź tutaj.
Ten podszedł do niego a Arab wziął patyk odsynął na bok wielbłądzie genitalia i rzekł:
-Spójrz, tam jest ratusz.
Która godzina?
- Arab wziął patyk, odchylił nim jaja wielbłąda i powiedział:
- Za piętnaście trzecia
Arab się trochę zdziwił, ale przemilczał. Minęło trochę czasu i Arab znowu pyta Araba:
- Która godzina?
Ten znowu dotknął jaj wielbłąda i powiedział:
- Dziesięć po czwartej
Pytający o godzinę Arab znowu się zdziwił, ale tym razem zapytał:
Jak ty to robisz? Dotykasz jaj wielbłąda i wiesz która jest godzina?
Na to Arab mu odrzekł.
- Podejdź tutaj.
Ten podszedł do niego a Arab wziął patyk odsynął na bok wielbłądzie genitalia i rzekł:
-Spójrz, tam jest ratusz.