Na pocztę przychodzi blondynka i prosi o znaczek za 1,40 zł.
- Chwilowo nie mamy znaczków za 1,40. Ale może pani kupić 2 znaczki po 80 groszy.
- Nie, dziękuję. Boję się, że list mógłby zajść za daleko.
     130
Po wybuchu jądrowym na uschniętym kikucie ocalałego drzewa siedzą dwa szympansy.
- Masz coś do jedzenia? - pyta samiec.
Samica podaje mu jabłko.
- O nie! - protestuje samiec - Nie będziemy tej idiotycznej historii powtarzać od początku!
     88
Z badań naukowych wynika, że nauczycielka to najlepsza kandydatka na żonę:
1 - Kobieta z klasą
2 - Bez skrupułów postawi Ci pałę
3 - Potrafi pieprzyć przez całą godzinę
     53
Co to znaczy: ropucha i dwadzieścia żabek?
- Teściowa wieszająca firanki.
     528
Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
- Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
- Nie... tak zimno nie jest... najwyżej -20...
- Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
- Pierre... mówię ci, jest najwyżej -20, a nie -50!
- Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, 50 stopni!
- Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz.
     91
W autobusie
- Proszę pani, mogę usiąść na tym koszu? - pyta facet kobietę.
- Tak, ale niech pan uważa na jajka.
- To co, ma pani jajka w koszu?
- Nie, gwoździe.
     69