Jasio wykopał z piaskownicy granat i pokazuje mamie.
Mama:
- Wyrzuć to cholerstwo to pieca bo nas jeszcze pozabija.

- Panie doktorze, mogę mieć jakąś nadzieję?
- Nadzieję tak, szans nie.

Znany operator GSM wprowadza na rynek nową taryfę "Mordo ty moja": Rozmowy do 5 wybranych numerów nie są odnotowywane w billingach.

- Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz "lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki, panie profesorze.

W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów:
- Ja Sylwestra spędziłem na Kanarach, mówię wam, super laseczki, kąpiel w morzu, drinki z parasolkami, cudo - zagaja pierwszy.
- A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do łóżka, coś wspaniałego.
- A co ty robiłeś? - pytają trzeciego.
- A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego świństwa!

Przychodzi blondynka do kierownika firmy na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w biurze:
- Zna pani Windowsa?
- Nie, taki to chyba u nas nie mieszka.