Baca w sądzie. Sąd:
- Baco, ponoć uprawiacie bimber?
- Tak - przyznał się baca. - Aparaturę mam.
- Przyznaje się baca do winy?
- Tak.
Dostał 3 lata w zawieszeniu. "Dobrze, że mnie za gwałt nie pakują."
Sąd dosłuchał tego, co baca mówił pod nosem:
- Baco, gwałcicie?
- Nie. Ale aparaturę mam.
- Baco, ponoć uprawiacie bimber?
- Tak - przyznał się baca. - Aparaturę mam.
- Przyznaje się baca do winy?
- Tak.
Dostał 3 lata w zawieszeniu. "Dobrze, że mnie za gwałt nie pakują."
Sąd dosłuchał tego, co baca mówił pod nosem:
- Baco, gwałcicie?
- Nie. Ale aparaturę mam.
Rozmawiają dwie blondynki:
- Zapuszczasz włosy? - pyta pierwsza.
- Tak - odpowiada druga.
- A dokąd?
- Do wakacji.
- Zapuszczasz włosy? - pyta pierwsza.
- Tak - odpowiada druga.
- A dokąd?
- Do wakacji.
16-letnia córka Kowalskich na swoje 16 urodziny dostała prezent od cioci z Ameryki. Otworzyła go i jej oczom ukazała się walizeczka z zestawem do makijażu. Ojciec popatrzył i powiedział:
- O jak miło... narzędzia wędkarskie!!
Na to córka razem z matką oburzone:
- No co ty Heniek, przecież do zestaw do makijażu... zobacz... tusze do rzęs, cień do powiek, lakier do paznokci... itp...
Na to stary:
- No przecież mówię że zestaw wędkarski... same zobaczcie... same przynęty.
- O jak miło... narzędzia wędkarskie!!
Na to córka razem z matką oburzone:
- No co ty Heniek, przecież do zestaw do makijażu... zobacz... tusze do rzęs, cień do powiek, lakier do paznokci... itp...
Na to stary:
- No przecież mówię że zestaw wędkarski... same zobaczcie... same przynęty.
Lekarz do lekarza:
- Mam dziwny przypadek. Pacjent powinien już dawno zejść a on zdrowieje.
Kolega:
- Tak... czasem medycyna jest bezsilna.
- Mam dziwny przypadek. Pacjent powinien już dawno zejść a on zdrowieje.
Kolega:
- Tak... czasem medycyna jest bezsilna.
Jaka jest różnica między związkiem a sponsoringiem?
- W sponsoringu masz więcej czasu dla siebie.
- W sponsoringu masz więcej czasu dla siebie.