Policjant w księgarni:
- Proszę o coś głęboko intelektualnego, pobudzającego do myślenia.
- Może Kafkę?
- Dziękuję, już piłem
     3
W sądzie sędzia pyta:
- Więc oskarżona twierdzi, ze rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce...
     77
- Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki?
- Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę.
- Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki?
- Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę.
- Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa?
- Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.
     76
- Jak to możliwe, że Baca grabiąc liście złamała nogę?!
- Cóż... Spadł z drzewa!
     9
Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce:
? Wiesz, będę miała dziecko.
? Ty! ? wykrzykuje druga. Przecież zarzekałaś się, że Ty nigdy nie będziesz miała dzieci! Kiedy się na to zdecydowałaś?
? Nie ja się zdecydowałam, tylko mąż... I to w ostatniej chwili.
     74
Kolega do Jasia:
- Dlaczego rozwiodłeś się z Małgosią?
- Bo była zbyt dziecinna.
- A dlaczego tak sądzisz?
- Bo za każdym razem, gdy się kąpałem, to ona wchodziła i zatapiała moje stateczki.
     73