Rozmawia chłopak z dziewczyną:
- Mogę cię pocałować? Chociaż w policzek? Dam ci za to snickersa.
Dziewczyna się zgadza.
- A jak dam ci dwa snickersy, to będę cię mógł pocałować w usta?
- No dobra - zgadza się dziewczyna.
- Chciałbym cię jeszcze raz pocałować w usta, ale teraz z języczkiem. Mogę? Dam ci jeszcze trzy snickersy...
- Dobra, całuj, ale zanim mnie przelecisz to chyba prędzej dostanę cukrzycy....
     58
Z zeszytów szkolnych:
- Konstancjusz umieścił monologi Chrystusa na swoich sztandarach. - Skazał on tym samym cały świat na chrześcijaństwo.
- Przy szosie stały zboczone auta.
- Homo habilis uzależniał się wyprostowaną budową ciała.
- Pszczoła gryzie tyłem, bo przód ma do zbierania miodu.
- Złom jest najlepszym bogactwem Polski.
- Jego matka, będąc małym chłopcem, spadła z drzewa.
- Gdy gdzieś uderzył piorun, to człowiek starał się go jak najdłużej utrzymać.
- Ptaki bardzo różnią się od gadów - lataniem i budowa gęby.
- Nad Niemnem było słychać pranie kobiet.
- Ptaki latające mają mocno usztywnione łydki w ogonie.
     90
Co to jest bigamia?
- Jak się ma o jedną żonę za dużo.
- A monogamia?
- To samo.
     47
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
     84
Pewien milicjant przyniósł do domu najnowszy cud techniki, wykrywacz kłamstw, który na wypowiedziane kłamstwo reagował dźwiękiem "Piiii!".
W pewnym momencie do domu wbiega synek i mówi:
- Dostałem dzisiaj piątkę z matematyki!
- Piiii!
- No i czego kłamiesz szczeniaku! - krzyczy oburzona matka - Ja dostawałam w szkole same piątki.
- Piiii!
- No niech będzie - czwórki.
- Piiii!
- No dobra - trojki.
- Piiii!
- No cicho już, przynosiłam same dwoje - odpowiada zrezygnowana matka.
A na to wyrywa się ojciec:
- A jak ja chodziłem do szkoły....
- Piiii!
     8
W czasie pomarańczowej rewolucji Putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają:
- Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać.
     36