Dlaczego blondynki noszą obcisłe spódnice?
- Aby utrzymać nogi razem.
     69
Konsultant i programista rozbili się w tajdze. Zimno, nie ma co jeść. Po przejściu paru kilometrów znaleźli chatkę. Zostało zdobycie czegoś do jedzenia, umówili się że programista zostanie i rozpali ogień a konsultant pójdzie na coś zapolować. Konsultant poszedł więc do lasu, szukał, szukał i trafił na niedźwiedzia. Za bardzo nie wiedział jak go złapać, postanowił więc sprawić aby niedźwiedź go gonił i tym sposobem zwabi go do chatki.
Programista tymczasem rozpalił ogień i czeka, nagle słyszy krzyki "otwieraj drzwi mam jedzenie". Otwiera, patrzy biegnie konsultant a za nim niedźwiedź. Przed samymi drzwiami, w ostatniej chwili, konsultant uskakuje na bok a niedźwiedź wpada do środka. Konsultant szybko zamyka drzwi i krzyczy "ja zdobyłem jedzenie, teraz się nim zajmij...".
     105
Do lekarza przychodzi piękna młoda dziewczyna i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia.
- Ile pani ma lat?
- 20
- A pani mąż?
- 70
- Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów...
     63
Nastolatka wybiera się na randkę. Wychodząc z domu natyka się na swoją babcię, która ze zdumieniem patrzy na prześwitującą bluzkę wnuczki, pod którą nie ma stanika.
- Ależ kochanie, przecież nie możesz tak wyjść z domu! ? oburza się babcia.
- Spokojnie babciu ? odpowiada wnuczka ? czasy się zmieniły. Teraz należy pokazywać swoje pączki róż.
Dzień później wnuczka wraca ze szkoły i widzi babcię siedzącą topless na tapczanie.
- Babciu! Za chwilę przyjdzie mój kolega, ubierz się! ? zwraca uwagę wnuczka.
- Spokojnie wnusiu ? odpowiada babcia ? skoro czasy się zmieniły i Ty pokazujesz swoje pączki róż, to i ja pokażę swoje wiszące fuksje.
     36
Zostałem aresztowany za zrobienie dowcipu w pracy. Policja powiedziała, że to nieważne, czy to Prima Aprilis - to nadal jest gwałt.
     52
Profesor chce zbadać możliwości skokowe żab. Bierze więc żabę, kładzie na podłodze i mówi:
- Skacz.
Żaba skacze na dwa metry. Profesor zapisuje - Żaba z czterema nogami skoczyła dwa metry.
Następnie obcina żabie jedną nogę i krzyczy:
- Skacz!
Profesor notuje - Żaba z trzema nogami skoczyła jeden metr.
I tak dalej, aż do momentu, gdy profesor obcina ostatnią nogę. Kładzie żabę na podłodze i woła:
- Skacz! ? Żaba nie rusza się.
Profesor zapisuje:
- Żaba bez nóg nie słyszy.
     77