Policjanci zastanawiają się co kupić swojemu szefowi na jego urodziny.
- Może książkę?
- Eeee. Książkę to on już ma.
- Może książkę?
- Eeee. Książkę to on już ma.
Przychodzi facet do psychologa:
- Panie doktorze, wydaje mi się, że w mojej lodówce ktoś żyje.
- Dlaczego pan tak myśli?
- Widziałem jak żona nosi tam jedzenie.
- Panie doktorze, wydaje mi się, że w mojej lodówce ktoś żyje.
- Dlaczego pan tak myśli?
- Widziałem jak żona nosi tam jedzenie.
Blondynka wraca z pracy. Czeka na nią mąż z kolacją.
Blondynka pyta się:
- Co to za okazja?
A mąż na to:
- Teściowa umarła.
Blondynka pyta się:
- Co to za okazja?
A mąż na to:
- Teściowa umarła.
Akcja MO.
- Jak mogliście do tego dopuścić, żeby ten przestępca wam się wymknął! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia.
- Ale on widocznie wymknął się wejściem...
- Jak mogliście do tego dopuścić, żeby ten przestępca wam się wymknął! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia.
- Ale on widocznie wymknął się wejściem...
Świeżo poślubiona żona mówi do męża, który właśnie wrócił z pracy:
- Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę!
Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział:
- Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!
- Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia.
- Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę!
Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział:
- Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!
- Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia.