W sądzie:
- Po czym strona wnosi, że oskarżony się ukrywał?
- Miał na GG zawsze czerwone słoneczko.
- Po czym strona wnosi, że oskarżony się ukrywał?
- Miał na GG zawsze czerwone słoneczko.
- Oskarżony już był karany?
- Tak, panie sędzio.
- A za co?
- Bo mnie policjanci schwycili.
- Tak, panie sędzio.
- A za co?
- Bo mnie policjanci schwycili.
Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz. Zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika. Po przeglądzie mechanik mówi:
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce.
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce.
Jasiu do babci:
- Babciu, w telewizji jest Madonna. Ale nie klękaj, to ta piosenkarka.
- Babciu, w telewizji jest Madonna. Ale nie klękaj, to ta piosenkarka.
Jasiu pyta ojca:
- Tato, czy to prawda co mówiła wczoraj Pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku... Nie znam rodziny Pani Kowalskiej.
- Tato, czy to prawda co mówiła wczoraj Pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku... Nie znam rodziny Pani Kowalskiej.