Jaki jest najszybszy sposób dostania się do majtek blondynki?
- Podnieść je z podłogi i ubrać.
     20
Szef dużego przedsiębiorstwa próbuje złapać swojego pracownika w związku z pilnym problemem. Ponieważ pracownika ciągle nie ma w pracy wybiera jego numer domowy. Telefon odbiera Jasiu i szeptem mówi: -
Słucham?
- Czy tata jest w domu? - zapytał szef
- Tak - wyszeptało dziecko
- Mogę z nim porozmawiać?
- Nie - ze zdziwieniem szef usłyszał wyszeptana odpowiedz
- A mama jest w domu?
- Tak - znów wyszeptało dziecko
- Mogę z nią porozmawiać?
- Nie - w odpowiedzi usłyszał szept
- A może jest jeszcze ktoś dorosły w domu?
- Tak, policjant - znowu szeptem
- No to czy mogę porozmawiać z policjantem?
- Nie, jest zajęty - dalej szept
- Czym zajęty?!
- Rozmawia z mama i tata i strażakiem - szept
Szef zaczął się powoli niepokoić, a w tle coraz głośniej narastał szum.
- Co to za hałas?
- Helikopter - ciągle szept
- A co on tam robi? - coraz bardziej zaniepokojony szef
- Grupa poszukiwawcza właśnie wylądowała - dalej szept
- A czego oni będą szukać?! - już poważnie zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony szef.
A w słuchawce, dziecięcy głosik szeptem mówi tylko jedno słówko:
- Mnie
     58
Wchodzi facet do Banku, ubrany jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, w długi czarny płaszcz, czarną wełnianą czapkę typu Leon Zawodowiec i szybkim krokiem podchodzi do okienka kasowego.
Szybkim ruchem wkłada rękę do kieszeni i cicho mówi do kasjerki:
- Wpadka!
- Chchyyybbbaa chchhodzi ppppanu o NAPAD?
- Nie, WPADKA, dobrze wiem co mówię, zapomniałem pistoletu!
     93
- Co mówi informatyk do żony na zakończenie kłótni?
- a href="do kuchni"
     54
Co by się stało, gdyby Polskę przenieść na Saharę?
- Przez pierwsze siedem lat nic, a potem zaczęłoby brakować piasku.
     112
Howard czuł się winny całe dni. Nieważne jak bardzo starał się zapomnieć, nie mógł. Poczucie winy i wstydu nie opuszczało go ani na chwilę. Nie pomagało, ze cały czas powtarzał sobie: "Howard, nie martw się tym. Nie jesteś pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentką, na pewno nie będziesz ostatnim. Na dodatek nie masz żadnych zobowiązań, więc nie trap się już!" Ale głos wewnętrzny przypominał mu: "Howard, ale ty jesteś weterynarzem..."
     35