Mama pyta Jasia:
- Jaka jest ta wasza nowa pani od matematyki?
- Bardzo fajna! Już drugi raz podczas tej zimy złamała nogę!
     45
- Niech się pan nie martwi o serce, bije mocno i równym rytmem.
- A to dobrze!
- Taa... pytanie tylko czy wytrzymają to żebra...
     20
- Czy to prawda baco, że tutejsi ludzie nie lubia przybyszów z nizin? - pyta turysta górala.
- A bo ja to wim... Widzicie panocku ten cmyntoz?
- Widzę...
- Tu leżą ci, co pzysli na zabawę bez zaprosenia...
     35
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu.
Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki. Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek - żadna nie potwierdziła...

Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc.
Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół. Ośmiu potwierdziło, że spał, a dwóch - że jeszcze jest...
     89
Przechwalają się trzej mali jaskiniowcy:
- Mój ojciec ma na głowie tyle włosów, że gdy chodzi po jaskini, to zamiata nią wszystkie pajęczyny - mówi pierwszy.
- A mój ojciec - mówi drugi - ma taką długą brodę, że gdy chodzi po jaskini, to zamiata nią wszystek kurz z ziemi.
- To jeszcze nic - mówi trzeci - mój ma takie długie wąsy, że jak gdzieś idzie, to mamuty muszą go mijać na odległość stu metrów!
     48
Policjant zatrzymuje bacę jadącego furmanką.
- Baco, co wieziecie?
Baca nachyla się i szepcze:
- Siano.
- Czemu tak cicho mówicie?
- Żeby koń nie usłyszał!
     61