Pada rozkaz:
- Wszyscy na konie!
- Ja nie mogę, mam wilka!
- To na wilka!
     68
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o tamtym...
Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między życiem i śmiercią, powiedziałem:
- Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu.
A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu...
     17
Wchodzi garbata baba do tramwaju i wpada na łysego faceta:
- Gdzie pani się pcha z tym garbem?
- Na łysą polanę!
     18
- A co ma żołnierz w szafce?
- Porządek!
     43
Dzieci miały przynieść do szkoły rożne przedmioty związane z medycyna. Małgosia przyniosła strzykawkę, Kasia bandaż, a Basia słuchawki.
- A ty co przyniosles? - Pyta nauczycielka Jasia.
- Aparat tlenowy!
- Tak...? A skąd go wziąłeś?
- Od dziadka.
- A co na to dziadek?
- Eeeech... cheeee...
     54
Pani Kowalska pyta Kowalskiego:
- Jak mam się ubrać do teatru??
- Szybko - odpowiada mąż.
     50