Kobieta wsiada z zakupami do windy i wjeżdża na górę. Na następnym piętrze winda się zatrzymuje wskakuje do niej gość w kominiarce z nożem w ręku i krzyczy:
- A teraz rób mi loda albo ci gardło poderznę!
Ona na to no dobra i robi to co on chciał. Po chwili gościu zrzuca kominiarkę, ona patrzy a to jej mąż i krzyczy do niego:
- Andrzej, co ty?
A on do niej mówi :
- I co jednak można?

Pewien gościu chciał zaszpanować przed dziewczyną, że zna angielski mimo że znal ledwie kilka liczebników, zwroty typu I love you, good morning.
Tak więc poszedł do dziewczyny do domu.
Siedzą sobie. W końcu on zbiera się na odwagę i mówi jej :
- I Love You.
Na to panna (ponieważ był całkiem całkiem ... )
- I Love You too
A na to gościu :
- I Love You three.

U laryngologa matka mówi do synka:
- A teraz bądź grzeczny i powiedz ładnie: AAA, żeby pan doktor mógł wyjąć palec z twojej buzi!

Pan Hrabia po późnej pobudce schodzi do salonu i mówi:
- Janie, zasłałem łóżko.
- To bardzo dobrze, panie Hrabio.
- Nie bałdzo, nie bałdzo...

- Jasiu, gdzie twój tatuś?
- Wyjechał w ważnej sprawie służbowej na 6 miesięcy, ale jak będzie się dobrze sprawował, to wróci wcześniej.

Dwie blondynki stoją na przystanku.
Jedzie tramwaj.
Jedna pyta się drugiej:
- Do którego wagonu wsiadamy?
- Do tego, który przyjedzie pierwszy.