Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona mówi do męża :
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...
     54
Jasiu pyta ojca:
- Jesteś pewien, że teściowa będzie jechała tym pociągiem?
Ojciec na to:
- Zamknij się i rozkręcaj te szyny.
     47
Turysta do bacy:
- Ile kosztuje ten pies?
- Sto milionów.
- Przecież nikt go nie kupi.
Po pewnym czasie turysta do bacy:
- Sprzedaliście psa?
- Tak. Za dwa koty po 50 milionów...
     45
- Panie doktorze, jestem wykończona. Odkąd mój mąż zachorował, dzień i noc muszę czuwać przy jego łóżku.
- Przecież przysłałem państwu młodą pielęgniarkę!
- Właśnie dlatego!
     64
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze jestem w ciąży i bolą mnie zęby.
A na to lekarz:
- To niech się Pani w końcu zdecyduje, bo nie wiem jak ustawić fotel!
     79
Sobotnia szklanka wody jest o wiele smaczniejsza niż piątkowy litr koniaku.
     11