Wchodzi blondynka do sklepu.
- Poproszę pastę do butów.
- A do jakich ?
- Damskich, numer 39.
     51
Młoda mężatka kupiła sobie składana szafę, ale jej radość nie trwała długo, w okolicy przejechał tramwaj i szafa się rozleciała. Zadzwoniła wiec do sklepu i poinformowała o tym sprzedawcę, sprzedawca zareagował natychmiast i przysłał Pracownika aby sprawdził co jest z ta szafa. Gość przyszedł złożył szafę i powiedział, że on wejdzie do szafy i sprawdzi co się stanie gdy nadjedzie tramwaj. W tym czasie wrócił mąż:
- Co pan tu robi???
- Jak powiem, że czekam na tramwaj to i tak mi pan nie uwierzy.
     76
Na naszą rocznicę zorganizowałem wspaniałą kolację. Szampan, homar, krewetki. Gdy kończyliśmy ona zaproponowała zalotnie:
- Jak wrócimy do domu wynagrodzę ci to. Zrobię coś czego nie robiłam od lat
- Daj spokój. Nie wcisnę gołąbków po tym wszystkim.
     15
Farmer z Teksasu spotkał farmera z Galilei i pyta go:
- Ile masz ziemi?
- Dwa ary przed domem i cztery za domem. A ty?
Amerykanin odpowiada:
- Jak wcześnie zjem śniadanie, wsiądę do samochodu i jadę to do zachodu słońca nie dojadę do końca mojej ziemi.
- Rozumiem cię. Też kiedyś miałem taki samochód.
     87
Rozmawia dwóch maniaków komputerowych:
- Co byś zrobił jakbyś zobaczył super dziewczynę?
- Natychmiast bym ją ściągnął z sieci i zapisał na dysku.
     92
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi nie rośnie?
- A no nic - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.
     83