Po kilku latach psychiatrze udaje się przekonać pacjenta, że nie jest ziarnkiem pszenicy. Facet wychodzi ze szpitala, a za rogiem idzie kura. On więc czym prędzej biegnie do szpitala i krzyczy:
- Tam jest kura! Ratunku, na pomoc!
- Przecież pan wie, że nie jest pan już ziarnkiem pszenicy - odpowiedział lekarz.
- No tak, ale kura nie wie!
     77
- Dlaczego blondynka maluje usta na zielono?
- Bo czerwony oznacza stop!
     51
Po czym poznać, że blondynka pracowała na komputerze?
- Po szmince na joysticku.
     93
Z ZOO uciekł goryl. Wezwano specjalistę od chwytania goryli. Po godzinie zjawia się ze strzelbą, kajdankami i prowadzi na smyczy psa dobermana. Dyrektor ZOO pyta go:
- Jak pan zamierza schwytać tego goryla?
- Zwyczajnie. Pracownicy ZOO zlokalizują drzewo, na którym siedzi. Pójdę tam razem z panem i dam panu strzelbę oraz kajdanki. Potem wejdę na drzewo i strącę goryla na ziemię. Doberman zaatakuje mu jądra, goryl zasłoni się rękami, a wtedy pan do niego doskoczy i założy mu kajdanki.
- W porządku. Ale po co ta strzelba?
- Gdybym ja pierwszy spadł z drzewa, strzelaj pan do dobermana.
     19
Jedna pchła pyta się drugiej :
- Gdzie byłaś na wakacjach ?
Ona na to :
- Na krecie.
     34
Kumpel do kumpla:
- Poznałeś już moją piękną i młodą żonę?
- Piękną i młodą? To masz dwie?
     64