Fąfara chwali się sąsiadce:
- Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!
- Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.
- Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!
- Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!
- Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.
- Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!
Córka wraca wieczorem do domu. Ojciec informuje ją:
- Był ten Twój wielbiciel i chciał prosić Cię o rękę.
- To bardzo miłe z jego strony, tylko jak ja mogę opuścić mamusię?
- Możesz ją sobie zabrać.
- Był ten Twój wielbiciel i chciał prosić Cię o rękę.
- To bardzo miłe z jego strony, tylko jak ja mogę opuścić mamusię?
- Możesz ją sobie zabrać.
Przychodzi facet z jamnikiem do weterynarza i mówi:
- Panie doktorze, proszę mu obciąć ogon, najkrócej jak się da.
Na co weterynarz:
- Ale panie, to jamnik, jak on będzie bez ogona wyglądał, to nie ta rasa, żeby ogon przycinać.
- Ja płacę, ja wymagam! Tak jak już powiedziałem, ciąć i to przy samym tyłku - żąda zbulwersowany właściciel.
- No dobrze - odpowiada weterynarz - Ale niech mi pan chociaż powie, dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa! Nie ma być żadnych oznak radości!
- Panie doktorze, proszę mu obciąć ogon, najkrócej jak się da.
Na co weterynarz:
- Ale panie, to jamnik, jak on będzie bez ogona wyglądał, to nie ta rasa, żeby ogon przycinać.
- Ja płacę, ja wymagam! Tak jak już powiedziałem, ciąć i to przy samym tyłku - żąda zbulwersowany właściciel.
- No dobrze - odpowiada weterynarz - Ale niech mi pan chociaż powie, dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa! Nie ma być żadnych oznak radości!