Pyta się chłop przechodzącego obok bacy:
- Panie, umie pan chodzić pan Tatrach?
Na to mu baca:
- Zależy po ilu.
     73
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
- Mój dziadek ma 100cm wzrostu!
- A mój ma tylko 50cm.
- A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
     45
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden narzeka:
- Już nie mogę wytrzymać z teściową. To jest ponad moje możliwości.
- Zrób jej jakieś świństwo - radzi drugi.
- Już zrobiłem i wybrnęła z tego.
- A co zrobiłeś?
- Dałem ogłoszenie do gazety: "Tanio świadczę usługi seksualne" i podałem jej numer telefonu.
- No i co?
- Co, co? Świadczy!
     54
Idzie trzech mężczyzn. Przed nimi porusza się tanecznym krokiem piękna blondyna w mini.
Mężczyźni między sobą:
- Takiej to bym i pierścionek z brylantem podarował, gdyby...wiecie... chciała....
- Ja bym jej nawet Matiza kupił, gdyby... wiecie... chciała....
- Ja bym jej i pierścionek kupił, Matiza i na dodatek garsonierę podarował, gdyby... wiecie...chciała...
Dziewczyna odwraca się na te słowa i pyta:
- Który z Panów ostatni zabrał głos w tej dyskusji?
Mężczyzna:
- Idź, idź dalej dziewczyno. To są takie nasze, męskie rozmowy...
     48
W piaskownicy matka zauważa, że dziecko coś żuje.
- Co masz w buzi?
- Mięsko.
- A skąd?
- Przypełzło.
     78
- Panie doktorze czy ma pan coś na moje zęby?
- Tak, woreczek...
     59