- Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
- Ależ tato!
- No co? Ja Ci pomogłem lekcje odrobić.
- Ależ tato!
- No co? Ja Ci pomogłem lekcje odrobić.
Oficer dyżurny słyszy z końca korytarza komendy wydawane przez kaprala do innych żołnierzy:
- Na sali - wdech! Na korytarzu - wydech! Na sali - wdech!...
Oficer podchodzi bliżej i pyta kaprala:
- Co tu robicie?
- Melduję, że sposobem gospodarczym wietrzymy salę!
- Na sali - wdech! Na korytarzu - wydech! Na sali - wdech!...
Oficer podchodzi bliżej i pyta kaprala:
- Co tu robicie?
- Melduję, że sposobem gospodarczym wietrzymy salę!
Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- A mężczyźni mogli je zrozumieć...
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- A mężczyźni mogli je zrozumieć...
Przychodzi koń do lekarza, za nim wchodzi baba, a lekarz na to:
- Co pani jest?
- Zakonnica.
- Co pani jest?
- Zakonnica.
Grają trzy blondynki w karty.
Pierwsza blondynka mówi: as.
Druga blondynka mówi: żołądź.
Trzecia blondynka mówi: dzwonek.
Na to pierwsza mówi: to ja otworze!
Pierwsza blondynka mówi: as.
Druga blondynka mówi: żołądź.
Trzecia blondynka mówi: dzwonek.
Na to pierwsza mówi: to ja otworze!