Profesor podczas wykładu wścieka się na spóźnialskich:
- To nie są wykłady, to jest Wędrówka Ludów!
W tym momencie, mocno spóźniony wpada na salę czarnoskóry student. Prof. wydaje się, że wybuchnie, ale w końcu uspakaja się ze słowami:
- Panu wybaczam, pan z daleka...
     61
Na dworcu centralnym w Warszawie punki biją się ze skinami. Zajście obserwuje tłum gapiów i policjant. W pewnej chwili jakaś starsza pani z tłumu podchodzi do policjanta i mówi:
- Mógłby pan skończyć tę głupią i hałaśliwą zabawę!
- To niemożliwe. Z tego co wiem, oni bawią się w wojnę trzydziestoletnią.
     53
Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta:
- Gdzie byłeś? Cala noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
Mąż zmęczonym głosem:
- A myślisz, że ja spałem?
     41
Odkryto nieznany list św. Pawła do Koryntian. Zaczynał się od słów: "Nie wyrzucajcie tego listu. To nie jest spam..."
     53
Idą dwaj studenci politechniki i widzą dwa przelatujące wektory na niebie... Jeden pyta drugiego:
- Dokąd one lecą?
A ten odpowiada:
- Do bazy...
     53
Ksiądz pyta na religii Jasia:
- Jasiu, gdzie mieszka Bóg?
- W mojej łazience.
- A dlaczego tak sądzisz?
- Bo jak rano siedzę w łazience, to mama woła:
- Boże, jeszcze tam siedzisz?
     81