Dwaj znajomi spotykają się na ulicy.
- Cześć, skąd idziesz?
- Od dentysty.
- Ile ci wyrwał?
- Pięćset złotych.
     52
Dwie znajome:
- Dokąd tak pędzisz?
- Na wystawę...
- A kto ciebie zechce oglądać?
     34
- A Ty miły, AIDS to na pewno nie masz?
- Absolutnie nie, kochana.
- Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię.
     78
Było 3 facetów którzy mieli grube baby, jeden mówi tak:
- Jak moja żona usiądzie na krzesło to całe się załamuje
Drugi mówi:
- Etam... gadasz bzdury jak moja żona usiądzie za kierownice to aż resory pękają
Trzeci mówi:
- Etam... wasze to nic, a ja jak poszedłem z majtkami mojej żony do pralni to powiedzieli że spadochronów nie przyjmują.
     45
Co jest najlepszym lekarstwem na kaca?
- Pompka od materaca.

     53
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie są rodzaje pieniądza?
- Metalowe, np. monety
- Papierowe banknoty
- I są jeszcze drewniane - mówi Jasio.
- Jakże to? - pyta nauczycielka.
- Sam wczoraj słyszałem, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek.
     23